Porządkowanie domu metodą Marie Kondo – jak zmienić swoje otoczenie i życie

Redakcja Dom

Jeśli czujesz, że Twoje mieszkanie potrzebuje świeżości i lepszego zorganizowania, porządkowanie domu metodą Marie Kondo może okazać się strzałem w dziesiątkę. Chodzi nie tylko o pozbycie się niepotrzebnych rzeczy, ale też o świadome wybieranie tego, co rzeczywiście daje Ci radość. Ta metoda zyskała popularność na całym świecie, bo pozwala nie tylko uporządkować otoczenie, ale również wprowadzić pozytywne zmiany w życiu.

W skrócie, wyobraź sobie, że po kilku miesiącach intensywnego, a przy tym przyjemnego sprzątania, budzisz się w przestrzeni, w której wszystko ma swoje miejsce. Zmniejsza się stres, zyskujesz dodatkowy czas i odkrywasz, że zwyczajne funkcjonowanie zaczyna się układać w harmonijny rytm. Brzmi zachęcająco? Poniżej znajdziesz kluczowe zasady tej metody i praktyczne wskazówki, jak je zastosować w Twoim domu.

Poznaj podstawy metody

Skąd wzięła się metoda?

Marie Kondo to japońska ekspertka w dziedzinie organizacji, autorka bestsellerowych książek o sprzątaniu i bohaterka popularnego programu na Netflixie. Od dzieciństwa uwielbiała porządkować, co z czasem przerodziło się w prosty, lecz niezwykle skuteczny system zwany KonMari Method. Podstawowym założeniem jest, by zostawić jedynie przedmioty, które wywołują w Tobie poczucie radości.

Dlaczego warto?

Poza estetyką i satysfakcją ze schludnego otoczenia, ta technika pomaga w zbudowaniu zdrowszego podejścia do rzeczy materialnych. Uczysz się doceniać to, co masz, i świadomie rozstawać się z tym, co nie spełnia już swojej roli. Efekt często wykracza poza samą organizację szafy czy kuchni — sprzyja większemu spokoju ducha i poprawie koncentracji.

Ustal swoje kategorie

Przygotowanie do sprzątania

Pierwszym krokiem jest wybranie konkretnych kategorii, które zamierzasz uporządkować. Według KonMari Method powinno się to odbywać w ściśle określonej kolejności:

  1. Ubrania
  2. Książki
  3. Dokumenty
  4. Komono (przedmioty różne, np. kosmetyki, elektronika, kuchenne akcesoria)
  5. Rzeczy sentymentalne (zdjęcia, pamiątki)

Takie podejście zapobiega powtarzaniu tego samego wysiłku w różnych miejscach i pozwala skupić się w pełni na jednej grupie przedmiotów naraz.

Kolejność ma znaczenie

Zaczynając od ubrań, łatwiej Ci będzie nabrać wprawy w decydowaniu o tym, co faktycznie chcesz zatrzymać. Dopiero potem przechodzisz do trudniejszych kategorii, takich jak pamiątki rodzinne czy listy sprzed lat. Dzięki temu każda kolejna grupa staje się odrobinę prostsza, bo jednocześnie wzmacniasz w sobie umiejętność rozpoznawania przedmiotów, które wzbudzają radość.

Zastosuj kryterium "iskry radości"

Czy przedmiot naprawdę cieszy?

Sekret tkwi w odświeżająco prostym pytaniu: „Czy to sprawia mi radość?”. Podczas przeglądania każdej rzeczy weź ją do rąk i zastanów się, czy wywołuje pozytywne emocje. Jeśli tak, zatrzymaj ją. Jeśli nie, najlepiej podziękuj jej w myślach za dotychczasową rolę i rozstań się z nią. Ta zasada dotyczy absolutnie wszystkiego — od sukienki kupionej cztery lata temu, przez ulubioną książkę z dzieciństwa, aż po zestaw filiżanek, których właściwie nigdy nie używasz.

Utrzymaj porządek na dłużej

Szybkie wskazówki i nawyki

Kiedy zakończysz główne porządki, warto wyrobić sobie proste codzienne nawyki, które ułatwią utrzymanie efektu:

  • Odkładaj rzeczy od razu na ich miejsce. Zaoszczędzisz masę czasu i nerwów.
  • KonMari poleca składanie ubrań w sposób „stojący”, dzięki czemu zawsze wiesz, gdzie co się znajduje.
  • Dbaj o to, żeby co jakiś czas ponownie przejrzeć swoje kategorie. Przedmioty, które niegdyś cieszyły, mogły stracić swój urok.
  • Staraj się nie gromadzić zapasów „na wszelki wypadek”. Jeśli czegoś nie używasz przez dłuższy czas, najpewniej nie będzie Ci już potrzebne.

Dzięki tym strategiom utrzymanie ładu w domu staje się niewymagające i przyjemne.

Ciesz się zmianą w życiu

Podsumowanie i twój kolejny krok

Porządkowanie inspirowane metodą Marie Kondo to coś więcej niż zwykłe sprzątanie. Gdy wyeliminujesz nadmiar, odkryjesz, że otoczenie działa na Ciebie uspokajająco, a każda rzecz w domu ma konkretny cel i znaczenie. Zyskujesz poczucie lekkości, które może przełożyć się na polepszenie relacji z rodziną czy znajomymi, a nawet na większą motywację w pracy.

Masz ochotę spróbować? Zacznij już dziś od ubrania, które wisi w szafie od dawna. Weź je do rąk i zadaj sobie jedno pytanie: „Czy to naprawdę mnie cieszy?”. Jeśli tak — zatrzymaj. Jeśli nie — pozwól mu odejść. Z czasem zauważysz, że Twoje mieszkanie nabiera charakteru i swobody, a Ty czujesz się po prostu szczęśliwszy w codziennym życiu. Powodzenia!